top of page
Szukaj

Hit dla Bemowa, MPWiK poza zasięgiem Nieruchomości

  • Zdjęcie autora: Michał Siedlanowski
    Michał Siedlanowski
  • 13 gru 2016
  • 1 minut(y) czytania

Sympatycy ALS liczyli, że wieczorem zobaczą dwa dobre mecze, ale niestety nieco się przeliczyli. Mieliśmy z dużej chmury mały deszcz. Oba spotkania kończyły się szybkimi 3:0 dla faworytów. Ich gra była oczywiście przyjemna dla oka, natomiast różnicę w grze jaką robili spowodowała, że emocji było jak na lekarstwo.

Nieruchomości chciały sprawić niespodziankę w rywalizacji z MPWiK, ale już po kilku pierwszych piłkach okazało się, że tempo gry jest za szybkie dla drużyny Łukasza Wasiaka. Aby być uczciwym muszę dodać, że Nieruchomości starały się i robiły wszystko, żeby zmienić obraz gry. Mimo kilku dobrych, zaciętych i co najważniejsze punktowych akcji nie potrafiły wpłynąć na przebieg gry. Z każdym kolejnym setem widać było progres w grze, ale zabrakło czasu, aby móc zmienić wynik meczu.

Podobny przebieg miał mecz Białołęka - Bemowo. Mowa oczywiście o progresie z seta na seta w wykonaniu Białołęki. Wicemistrz od początku przejął inicjatywę i dość szybko pozbawił złudzeń rywali, kto w tym spotkaniu sięgnie po komplet punktów. Bardzo dobra gra w bloku Bemowa sprawiła, że będąca w dobrej dyspozycji Białołęka nie potrafiła skończyć kilku kolejnych ataków. Jak już udało się przebić, to piłka była podbijana i wracała z taką siłą i precyzją, że rzadko udawało się takie piłki wybronić. Bardzo dobrze Bemowo zagrało również zagrywką. Z tym elementem w wykonaniu Sebastiana Stelmacha zawodnicy z Modlińskiej mieli duży problem. Z biegiem czasu w szeregach Białołęki pojawiało się więcej spokoju, dzięki czemu grało im się lepiej. Niestety nie na tyle, żeby wpłynąć na przebieg meczu.

Nieruchomości - MPWiK 0:3 (-7, -14, -15)

Białołęka - Bemowo 0:3 (-5, -10, -15)


 
 
 

Commenti


Śledź nas
  • Facebook Social Icon
bottom of page